o. Jan Kulski

urodzony: 27. 01. 1907 r.

Święcenia dnia: 16. 06. 1940 r.

zmarł: 11. 02. 1990 r - pochowany w Chludowie

 

KULSKI JAN

Ur.          27.1.1907     Mrocza, diec. gnieźnieńska
W.            1.9.1929     Bruczków
O.             8.9.1934     St. Gabriel
l.pr.          1.5.1936     St. Gabriel
W.pr.        1.5.1939     St. Gabriel
Swięc.    16.6.1940     Teteringen

W 1929 r. wstąpił do Bruczkowa w wieku 22 lat, mając za­wód murarza. Należał do tzw. "późnych powołań". Po ukończeniu gimnazjum i uzyskaniu matury udał się do St. Ga­briel. Nowicjat, filozofię i 2 lata teologii odbył i przerobił w St. Gabriel /1934-1939/. Skutkiem ówczesnej sytuacji politycznej został 25.8.1939 r. z wszystkimi Polakami znajdującymi się w St. Gabriel skierowany do Holan­dii. Po krótkim pobycie w Steyl, zatrzymał się w Teteringen. Ukończył studia teologiczne i uzyskał święcenia kapłańskie. Pierwszą funkcją po święceniach kapłańskich było stanowisko pomocnika ekonoma domowego w Helvoirt, u boku o. Genskensa, poważnie chorego na gruźlicę /1941/. Na tym stanowisku przetrwał do końca wojny. W Holandii ukończył też dwuletni kurs ekonomii handlowej /1941-1943/. Po wojnie zgłaszał się na misje do Indonezji, ale ponieważ miał opinię dobrego ekonoma, nalegano aby wrócił do kraju, w styczniu 1947 r. wrócił razem z o. Fr. Jażdżewskim przez Pragę /Czeską/ do Polski i przez miesiąc zatrzymał się w Rybniku. Tutaj obydwaj pomogli opracować o. Fr. Herudowi katalog Polskiej Prowincji za rok 1947. Tutaj też otrzymał dekret na ekonoma prowincjalnego z siedzibą w Bruczkowie, Równocześnie przejął stanowisko dyrektora, majątku klasztornego, liczącego 420 ha ziemi /1947-1950/. W lipcu 1947 r. objął po o. J. Kilianie /udającym się do Nysy/, zarząd Domu /1947-1951/. Główną jego troską był zarząd majątkiem, któremu poświęcał najwięcej czasu, w tym czasie przeprowadził .kapitalny remont wszystkich mieszkań pracowników, świetlicy i przedszkola dla dzieci pracowników. Odnowił również wszystkie dachy budynków gospodarczych, W chwili likwidacji majątek posiadał 60 koni. Likwidacja majątku i utrata funkcji spowodowały prze­niesienie prokuratora prowincjalnego z Bruczkowa do Gór­nej Grupy /w 1951r/, gdzie mieścił się zarząd prowincji. Tutaj przejął dodatkowo funkcję ekonoma domowego. Zajął się przede wszystkim uporządkowaniem wszystkich spraw ad­ministracyjnych, finansowych i gospodarczych. W 1952 r. kiedy rozwiązano niższe seminarium i utracono dom, prze­niósł się do Pieniężna, zachowując urząd prokuratora prowincjalnego i przejmując urząd prokuratora domowego. Po dwu latach /1954/ przeniósł się jednak na własną proś­bę /ze względów zdrowotnych i politycznych/ do Górnej Grupy. Nadal pełnił urząd prokuratora prowincjalnego, ale pomagał też w miejscowej parafii i udzielał się w duszpa­sterstwie nadzwyczajnym /rekolekcje i misje ludowe/. Wróciwszy w 1957 r. do Pieniężna, znowu pełnił połączone funkcje prokuratora prowincjalnego i domowego. Przeprowadził kapitalny remont urządzeń gospodarczych, przebudowę kurnika oraz całego zaplecza, w kuchni seminaryjnej zainstalowane nowe kotły, w innych częściach budynku urządzenia sanitarne. Polski październik przyniósł nowe możliwości rozwojowe dla Polskiej Prowincji. Przystąpiono wtedy, do odbudowy domu w Chludowie, zakupu domu w Warszawie, Lublinie i Białymstoku. Od listopada 1956 r. czyniono zabiegi wokół utworzenia placówki w Warszawie. Zakupiono dom bliźniaczy na nazwisko o. Zapłaty i o. Kulskiego. Odtąd zamieszkał prawie na stałe w Warszawie. W 1972 r. udało mu się dom ten przepisać na własność zgromadzenia: Polską Prowincję. Będąc wieloletnim prezesem małej wspólnoty i zarazem łącznikiem między władzami /kościelnymi, państwowymi/ a Polską Prowincją, przyczynił się walnie do wyjazdu większej grupy misjonarzy-werbistów na misje zagraniczne w 1965 r. i w następnych latach. Przyjazd o. Diaza w 1964 r. był właściwie tylko impulsem i okazją "sine qua non" w sprawie przełamania wieloletniego impasu w sprawie wyjazdów. Wielotygodniowe rozmowy z władzami państwowymi i wy­świetlanie stanowisk, to sprawa o. Kulskiego. Wyrażenie ze strony prowincji zgody na wzięcie udziału w urządzanych przez władze państwowe sympozjach misyjnych i na oświadczenie o lojalnym zachowaniu się za granicą /wymagane przez władze jedynie w pierwszych dwu latach/ zadecydowało, że prawa nareszcie ruszyła z martwego punktu.
Był inicjatorem druku w 1966 r. naszego obecnego "Vademekum", a w 1969 r. Konstytucji i Dyrektorium Zgromadzenia. Również przyspieszenie wydania informatora "50 lat Werbistów w Polsce" /Pieniężno 1973/ jest jego zasługą. Ostat­nią z większych spraw dokonanych przez niego, to załatwienie w 1974 r. przepisania własności Poćwiardowskich w Laskowicach na własność Polskiej Prowincji Słowa Bożego. Urząd prokuratora prowincjalnego zdał formalnie w 1966 r. na ręce swego następcy, o. L. Szymańskiego, kończąc 19-letni urzędowanie. Gdy zaś chodzi o prowadzenie prokur w różnych naszych domach, to zajmował się tą pracą przez 25 lat. Zdając w 1975 r. prezesurę domu w ręce o. B. Skóry, przeniósł się do Chludowa. Objął tu początkowo opiekę nad postulantami i kandydatami, pełniąc ją przez dwa pełne lata. Od samego początku pobytu był wybrany do rady domowej, obejmując także stanowisko wicerektora domu. W 1976 r. pod­jął się budowy pawilonu socjalno-bytowego, zamienionego w 1978 r. na nowicjat. .Następnie go podwyższył i wyremontował budynki gospodarcze.
71 grudniu 1982 poddał się operacji katarakty lewego oka w Poznaniu.
Był uczestnikiem kapituł prowincjalnych w latach 1932, 1957, 1967, 1966, 1972.

Nurt svd. 35/1985