o. Marian Dolata
Dolata, Marian, Tarchaly, Kalisz, - 30 49 51 57 57
ś. p.
O. Marian DalataDrodzy Współbracia! Dnia 08-go grudnia 2010 r., zmarł w wieku 80 lat, O. Marian Dolata. Uroczystości pogrzebowe odbędą się dnia 11- go grudnia, 2010 r. (sobota).
Różaniec i następnie Msza św. o godz. 11:00. w Kościele parafialnym św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Górnej Grupie. Zmarłego śp. Ojca Mariana Dolatę, zmarłych współbraci, z naszych rodzin oraz naszych dobrodziei polecajmy naszym wspólnotowym i prywatnym modlitwom. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...Br. Piotr Szewczuk, svd,
Superior Delegatus. Michałowice, 2010-12-08
O. Marian Dolata SVD
(1930-2010) W Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia 2010 roku, przed siódmą nad ranem w wieku 80 lat zmarł w Domu Misyjnym św. Józefa w Górnej Grupie kapłan Maryjny o. Marian Dolata. Na obrazku prymicyjnym napisał: Matko Boża Twoją cześć, pragnę na kraj świata nieść. A z okazji 25-lecia święceń kapłańskich, tak się modlił: Maryjo, Królowo Apostołów, wspieraj, broń i prowadź. W swoje Święto, Matka Boża Królowa Nieba zaprosiła go do siebie
Marian Dolata urodził się 15 stycznia 1930 roku w Tarchałach Wielkich w Poznańskiem z rodziców Andrzeja i Jadwigi z domu Kasprzak. Wychował się w gronie trzech sióstr, z których najstarsza Jadwiga zmarła w miesiąc po urodzeniu, i jednego brata. Sielanka rodzinna skończyła się 1 września 1939 roku z chwilą wybuchu II wojny światowej. Kilka dni po rozpoczęciu wojny ojciec rodziny został przez Niemców wzięty do niewoli i wywieziony do Prus Wschodnich. Matce z czwórką małych dzieci kazano się w ciągu kilkunastu minut spakować i 11 grudnia 1939 roku wszystkich wywieziono do Generalnej Guberni do Tomaszowa Mazowieckiego. Bieda, głód i sroga zima sprawiły, że matka postanowiła zaryzykować i powrócić z dziećmi w rodzinne strony. Marian znalazł schronienie na gospodarstwie swego wuja Jana Kasprzaka w Świecy, u którego do końca wojny pasał krowy. Pozostałe rodzeństwo, każde osobno w innej rodzinie przeżywało podobny los. Rodzice cały czas się ukrywali, bo byli poszukiwani przez Gestapo. Dopiero po dwóch latach Marian dowiedział się, gdzie jest matka, a po czterech usłyszał o losie swego ojca. W styczniu 1945 roku po przejściu frontu rodzina zaczęła zbierać się razem we własnym, zdewastowanym przez Niemców domu rodzinnym. Ojciec w tym czasie był na robotach we Wrocławiu. Wrócił na Zapusty, na świeże pączki i był to dla rodziny Dolatów najszczęśliwszy dzień od jesieni 1939 roku.
Marian od razu zaczął kontynuować, rozpoczętą pod wojną szkołę. Każdego miesiąca przerabiał jedną klasę. W czerwcu 1945 roku został przyjęty do gimnazjum w Ostrowie Wielkopolskim. W następnych niedzielach ksiądz proboszcz Pasikowski z Odolanowa ogłaszał z ambony, że werbiści otwierają gimnazjum w Bruczkowie. Odszukał szybko na mapie, gdzie jest ten Bruczków i poprosił o przyjęcie. We wrześniu już był w Bruczkowie. Po dwóch latach został przekazany do szkoły werbistowskiej w Nysie. Tam w 1949 roku zrobił małą maturę i zgłosił się do nowicjatu w Pieniężnie. Po pierwszym roku nowicjatu przez dwa lata uzupełniał liceum i następnie podjął studia filozoficzno-teologiczne. 7 lipca 1957 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Jeszcze przez rok studiował przedmioty pastoralne w Misyjnym Seminarium Duchownym Księży Werbistów w Pieniężnie i już w pełni uformowany rozpoczął pracę kapłańskie.
Pierwsze dwa lata przepracował w parafiach Diecezji Warmińskiej jako wikariusz w Sztumie, Iławie i Suszu. W 1960 roku został powołany na ekonoma domowego w Pieniężnie. Odtąd przez 42 lata bez przerwy pełnił bardzo ważne zadania w Polskiej Prowincji Zgromadzenia Słowa Bożego jako ekonom domowy w Pieniężnie (1960-1969), w Chludowie (1992-1998) i prowincjalny (1998-2002), jako rektor w Rybniku (1976-1984), Warszawie (1984-1989) i Chludowie (1989-1992). Będąc rektorem w Rybniku był równocześnie budowniczym kościoła. W czasie rektorowania w Warszawie rozbudował dom prowincjalny, a w Chludowie dom nowicjacki. Miał dar i talent w sprawach ekonomicznych podbudowany przez studium w Instytucie Prymasowskim w Warszawie w latach 60-tych w zakresie: Świeckie Prawo Administracyjno-Skarbowe, gdzie zdobył dyplom Kwalifikowany Administrator Ekonomiczno-Prawny. W 1969 roku zdobył również dyplom Kwalifikowanego Rolnika, a w 1972 roku dyplom Zawodowego Kierowcy.
Swoje powołanie misyjne rozwijał i realizował jako Prowincjalny i Domowy Referent Misyjny w Pieniężnie (1969-1971). W latach 1971-1976 pracował w Kurii Diecezji Warmińskiej jako Dyrektor Diecezjalny Papieskich Dzieł Misyjnych, a od 1975 roku jako Przewodniczący Diecezjalnej Komisji do Spraw Misji.
Wszystkie te liczne i odpowiedzialne stanowiska sprawiły, że jego serce zostało mocno nadwyrężone. Drugi zawał w 1988 roku przeżył tylko dzięki szybkiej pomocy w szpitalu kardiologicznym w Warszawie – Aninie, długiej rehabilitacji i trochę mniejszemu tempu pracy.
W stan „spoczynku”, i ile można o takim mówić w zakonie, przeszedł w 2002 roku. Darowany został mu przez Boga czas wykorzystał do spokojniejszej refleksji i podsumowania życia, chociażby w postaci napisania obszernego życiorysu.
Dziś w imieniu Zmarłego możemy powtórzyć za św. Pawłem: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na koniec odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi wręczy Pan” (2Tm 4,7).
Śp. O. Marian Dolata spocznie na cmentarzu klasztornym w Górnej Grupie 11 grudnia 2010 roku.
Alfons Labudda SVD
Ur. 15.1.1930 Tarchały Wielkie, archidiec. poznańska
W. 1.9.1945 Bruczków
O. 8.9.1949 Pieniężno
1.pr. 8.9.1951 Pieniężno
W.pr. 9.2.1957 Pienieżno
Święc. 7.7.1957 PieniężnoW latach 1958-59 po skończonych studiach teologicznych objął funkcje wikariusza w Sztumie, diec. warmińska, razem z kolegą kursowym, o. J. Kobieluszem. Parafia liczyła 6000 wiernych i miała jeszcze 3 inne kościoły do obsługi. W okresie 1959-60 był wikariuszem w Suszu, diec. warmińska, w parafii liczącaj 8000 wiernych i 5 punktów katechetycznych. W latach 1960-76 na przeciąg 16 lat osiadł w Pieniężnie. Przez pierwsze 9 lat piastował funkcje ekonoma Seminarium Misyjnego. Od 1969 r. przejął referat misyjny. W latach 1969-71 piastował ponadto urząd prowincjalnego referenta misyjnego. W tym czasie powiękrzył powierzchnie gabinetów etnograficznych i zrealizował drugą wystawę misyjną. Następnie przeszedł do pracy w diecezji warmińskiej na odcinku misyjnym, stając się kolejno diecezjalnym referentem misyjnym, a potem diecezjalnym dyrektorem Papieskich Dzieł Misyjnych (1971-76). We wrześniu 1975 r. przejął po raz drugi stanowisko prowincjalnego referenta misyjnego i został równocześnie wicerektorem seminarium. W lutym 1976 r. po nagłej śmierci o. J. Kobielusza powierzono mu po nim urząd rektora Domu w Rybniku i zlecono mu budowę nowego kościoła, którą rozpoczął w kwietniu 1978 r., a ukończy w maju 1982 r. Wiosną 1981 r. rozpoczął rozbudowę domu zakonnego.
zaczerpnięte za: NURT nr 35, 1985 r.