o_sudolski_j o. Józef Sudolski

Sudolski, Józef, Góra, Gdansk, - 35 56 58 63 64

 

Ur.              1935         Góra, diec. gdańska
W.                               Pieniężno
0.                                 Pieniężno
l.pr.                              Pieniężno
W.pr.                           Pieniężno
Święc.  10.5.1964        Pieniężno


 

Foto: Msza prymicyjna Ojca Józefa w roku 1964 w dniu Zesłania Ducha Świętego w parafii Reda. Na zdjęciu Ojciec Józef oraz po prawej stronie manductor ks. proboszcz Arnold Goetze.


RIP
        JÓZEF SUDOLSKI

        Drodzy Współbracia!

             Dzisiaj 17 lipca 2015 r., odszedł do Pana, O. Józef Sudolski; wieloletni
misjonarz ludowy, ze Wspólnoty św. Józefa w Górnej Grupie.
O. Józef przeżył 80 lat; 57 lat w ślubach zakonnych; 51 lat w kapłaństwie.

Ceremonie pogrzebowe odbędą się w dniu 20 lipca (poniedziałek)
w Domu Misyjnym św. Józefa w Górnej Grupie;

         10:30 Różaniec,
         11:00 Msza św,
            eksporta na cmentarz zakonny.

             Zmarłego śp. O. Józefa, rodzinę pogrążoną w żałobie oraz zmarłych rodziców
i rodzeństwo naszych misjonarzy, polecajmy Miłosiernemu Bogu w naszych wspólnotowych i prywatnych modlitwach.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...


 

GÓRNA GRUPA
17 lipca 2015 roku odszedł do Pana o. Józef Sudolski SVD, wieloletni misjonarz ludowy Polskiej Prowincji SVD.

O. Józef przeżył 80 lat, w tym 57 lat w ślubach zakonnych i 51 lat w kapłaństwie. W ostatnich latach mieszkal w Domu Misyjnym św. Józefa w Górnej Grupie.

Ceremonie pogrzebowe odbędą się o godz. 10.30 w poniedziałek, 20 lipca, w Domu Misyjnym św. Józefa w Górnej Grupie.

Józef Sudolski urodził się 30 lipca 1935 roku w Górze, powiat Wejherowo z rodziców Józefa i Magdaleny z domu Zielonke. Ojciec był rolnikiem i pochodził z Wielkopolski, z Kobylej Góry, powiat Ostrów Wielkopolski. Matka natomiast była Kaszubką z Zamostnego pow. Wejherowski, stąd o. Józef Sudolski również czuł się Kaszubą.

Gdy rodzice Józefa zawierali ślub w parafii Góra w 1931 roku, ojciec pracował na kolei i miał niewielkie gospodarstwo rolne.

Józef miał dwoje rodzeństwa: starszego brata Jana i młodszą siostrę Stefanię. Do szkoły podstawowej chodził w Redzie. Po szkole przez jeden rok pomagał rodzicom w gospodarstwie.

W 1951 roku zgłosił się do Niższego Seminarium Duchownego Księży Werbistów w Górnej Grupie, gdzie już w klasie maturalnej był jego rodzony brat Jan. Po kasacie przez komunistów Niższego Seminarium w Górnej Grupie, 3 lipca 1952 roku, wrócił do domu rodzinnego w Redzie-Ciechocinie, skąd przez następne trzy lata dojeżdżał pociągiem do szkoły średniej w Rumi-Janowie.

Maturę złożył 16 maja 1955 roku. Po maturze udał się do Seminarium Duchownego w Pelplinie, ale po roku zrezygnował z tej uczelni i skierował swe kroki do nowicjatu Księży Werbistów w Pieniężnie.

W Pieniężnie odbył całe studia filozoficzno-teologiczne i 10 maja 1954 roku przyjął święcenia kapłańskie. Po roku pastoralnym w Bytomiu, został skierowany do Pieniężna w charakterze misjonarza ludowego.

Przez następnych kilka lat pracował w duszpasterstwie w charakterze wikariusza: w Rybniku (1966-1968), w Nysie-Średnia Wieś (1968-1969) i Ornecie (1969-1971). Od 1971 do 1998 roku, czyli niemal przez 30 lat, przebywał w Domu Misyjnym św. Małgorzaty w Bytomiu, gdzie niestrudzenie pracował w charakterze misjonarza ludowego, przeprowadzając setki rekolekcji i misji ludowych.

Wyczerpany pracą w 1998 roku skierował swe kroki pod opiekę swego patrona – do Domu Misyjnego św. Józefa w Górnej Grupie, gdzie stawiał swe pierwsze kroki na drodze powołania misyjnego.

Ostatnie lata zmagał się z utratą sił i chorobą. Szczęśliwie jeszcze przed rokiem świętował Złoty Jubileusz Kapłaństwa. Zmarł w szpitalu w Grudziądzu 17 lipca 2015 roku. Spocznie wśród współbraci na cmentarzu klasztornym 20 lipca 2015 roku.

Alfons Labudda SVD

za: http://www.werbisci.pl/index.php/wiadomosci-gorne-menu/967-zmarl-o-jozef-sudolski-svd

 


 

O. Józef Sudolski SVD
(30.07.1935- 17.07.2015)
Józef Sudolski urodził się 30 lipca 1935 r. w Górze, powiat Wejherowo, z rodziców Józefa i Magdaleny z domu Zielonka. Ojciec był rolnikiem i pochodził z Wielkopolski, z Kobylej Góry, powiat Ostrów Wielkopolski. Matka natomiast była Kaszubką z Zamostnego w powiecie wejherowskim, dlatego o. Józef Sudolski również czuł się Kaszubem. Gdy rodzice Józefa zawierali ślub w parafii Góra w 1931 r., ojciec pracował na kolei i miał niewielkie gospodarstwo rolne. Józef miał dwoje rodzeństwa: starszego brata Jana i młodszą siostrę Stefanię. Do szkoły podstawowej chodził w Redzie. Po szkole przez rok pomagał rodzicom w gospodarstwie. W 1951 r. zgłosił się do Niższego Seminarium Duchownego Księży Werbistów w Górnej Grupie, gdzie w klasie maturalnej był jego rodzony brat Jan. Po kasacie przez komunistów Niższego Seminarium w Górnej Grupie 3 lipca 1952 r., wrócił do domu rodzinnego w Redzie-Ciechocinie, skąd przez następne trzy lata dojeżdżał pociągiem do szkoły średniej w Rumi-Janowie. Maturę złożył 16 maja 1955 r. Po maturze udał się do Seminarium Duchownego w Pelplinie, ale po roku zrezygnował z tej uczelni i skierował swe kroki do nowicjatu księży werbistów w Pieniężnie. Tu odbył studia filozoficzno-teologiczne i 10 maja 1964 r. przyjął święcenia kapłańskie. Po roku pastoralnym w Bytomiu został skierowany do Pieniężna jako misjonarz ludowy. Przez następnych kilka lat pracował w duszpasterstwie w charakterze wikariusza: w Rybniku (1966-1968), w Nysie-Średniej Wsi (1968-1969) i Ornecie (1969-1971). Od 1971 do 1998 r., czyli niemal przez 30 lat przebywał w Domu Misyjnym św. Małgorzaty w Bytomiu, gdzie niestrudzenie pracował jako misjonarz ludowy, przeprowadzając setki rekolekcji i misji ludowych. Wyczerpany pracą w 1998 r. oddał się pod opiekę swego patrona - wrócił do Domu Misyjnego św. Józefa w Górnej Grupie, gdzie kiedyś stawiał pierwsze kroki na drodze powołania misyjnego.
W ostatnich latach zmagał się z utratą sił i chorobą. Szczęśliwie jeszcze przed rokiem świętował złoty jubileusz kapłaństwa. Zmarł w szpitalu w Grudziądzu 17 lipca 2015 r., spoczął wśród współbraci na cmentarzu klasztornym 20 lipca.
Na obrazku jubileuszowym jako motto napisał słowa pieśni: „Dzięki, o Panie, składamy dzięki". Dziękował Panu Bogu za całokształt życia zakonnego i kapłańskiego, m.in. za niezwykle czysty i naturalny baryton. Kiedy jeszcze był w szkole średniej, jak to się wówczas zdarzało, artyści z Opery Gdańskiej przyjechali, by w ramach programu „Artos" uwrażliwić uczniów na piękno. Wtedy koledzy ze szkolnej ławy prosili: „Józefie, zaśpiewaj Missisipi blues". Kiedy wystąpił, artyści z Gdańska usiedli z wrażenia i usilnie namawiali go, by dalej rozwijał swój talent, bo w całym Trójmieście nie było wówczas takiego głosu. Józef postanowił jednak oddać swój dar na służbę Dawcy talentu i czynił to z powodzeniem. W czasie pobytu na oddziale zasłużonych i spracowanych współbraci w Górnej Grupie budował wszystkich pogodą ducha, punktualnością we wspólnych modlitwach i brakiem jakichkolwiek wymagań wobec swojej osoby.

Alfons Labudda SVD
1/2016 Misjonarz, str. 32