o. Teodor Grzyśka

Święcenia dnia: 26 kwietnia 1981 r. - Pieniężno
Szafarz: J.E. ks. bp Ignacy Jeż
Prowincjał: o. Alfons Labudda
Rektor WSD w Pieniężnie: o. Marian Faliszek
Wręczenie krzyży misyjnych: maj – Kołobrzeg

 


      S.P.
O. TEODOR GRZYSKA
Drodzy Współbracia!
Dzisiaj tj. 18 września 2011, ok. godz. 11:00 czasu Kenijskiego a 10 rano czasu polskiego,
nagle zmarł (prawdopodobnie na zawał serca) O. Teodor Grzyska, misjonarz z Kenii,
jutro obchodziłby swoje 59 urodziny.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie . . .


ŚP. O. TEODOR GRZYŚKA (1952-2011) SVD

W niedzielne przedpołudnie 18 września 2011 roku odszedł do Pana nagle i niespodziewanie w Keni misjonarz śp. O. Teodor Grzyśka w przeddzień swoich 59-tych urodzin. Przed dwoma miesiącami był jeszcze na spotkania misjonarzy-werbistów w Pieniężnie, gdzie świętował 30-lecie swoich święceń kapłańskich.
Teodor Grzyśka urodził się 19 września 1952 roku w Katowicach-Piotrowicach jako trzeci syn Alojzego i Heleny z domu Laksa. Miał jeszcze jedną siostrę i młodszego brata. Teodor został ochrzczony w parafii pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dodajmy tu od razu, że parafia ta w okresie powojennym wydała liczne grono kapłanów, w tym wielu werbistów. Misjonarzem-werbistą jest starszy o trzy lata brat Teodora, o. Leon Grzyśka pracujący w Brazylii, a najbardziej znanym werbistą-misjonarzem pochodzącym z tej parafii jest profesor o. Józef Glinka od 46 lat pracujący w Indonezji.
Szkołę podstawową ukończył Teodor w 1967 roku. Następnie kontynuował naukę w szkole zawodowej, którą zamknął dyplomem - mechanik samochodowy. Potem uczył się dalej w technikum samochodowym pracując równocześnie zawodowo. Maturę techniczną uzyskał wiosną 1974 roku. Po dłuższych przemyśleniach poprosił o przyjęcie do Zgromadzenia Księży Werbistów. 8 września 1974 roku rozpoczął nowicjat w Pieniężnie, a 26 kwietnia 1981 roku otrzymał tamże święcenia kapłańskie oraz skierowanie do pracy misyjnej w Ghanie.
Po krótkim kursie języka angielskiego w Liverpool w Anglii jeszcze w roku 1981 znalazł się w kraju swego przeznaczenia misyjnego w Ganię. Przez sześć lat pracował najpierw w stolicy w Akrze, a następnie w dość trudnym terenie wśród plemienia N'Krobo. Następne dwa lata spędzi) w Anglii, by odświeżyć nadszarpnięte siły, równocześnie pomagając w Londynie w pracy duszpasterskiej. Potem nastąpił powrót do Afryki, tym razem do Kenii. Przez 12 lat sprawował w stolicy Kenii Nairobi urząd ekonoma tamtejszej werbistowskiej prowincji misyjnej. W tym czasie zajął się również pracą wśród młodzieży w pobliskiej szkole nauczycielskiej. W latach 1993/1994 wybudował gmach seminarium dla afrykańskich studentów teologii pochodzących z ościennych krajów

W 2002 roku został przeznaczony do pracy duszpasterskiej w zachodniej części Kenii 300 km od Nairobi do Diecezji Eldoret. Razem z dwoma werbistami (Słowakiem i Indonezyjczykiem) pracuje na obrzeżach piątego co do wielkości miasta w Kenii. Tu również zajął się duszpasterstwem akademickim oraz pracą w parafii pod wezwaniem Ducha Świętego. Dramatyczne chwile przeżywał w roku 2008, kiedy po prawdopodobnie sfałszowanych wyborach z dnia 27 grudnia 2007 roku. doszło do kryzysu politycznego i wojny plemiennej, w której setki tysięcy musiało opuścić swoje strony rodzinne. Zginęło wiele ludzi. Ukamienowany został ksiądz katolicki Michael Kamau Ithonondeka pochodzący z plemienia Kikuyu. Był wicerektorem diecezjalnego seminarium Tindinyo. Studia odbywał na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie. Wiązano z nim wielkie nadzieje na przyszłość. Nasi misjonarze też znaleźli się w wielkim niebezpieczeństwie. Na teren przykościelny schroniło się setki osób, dla których trzeba było zatroszczyć się o wodę i jedzenie. Na szczęście po kilku miesiącach na skutek działań międzynarodowych walki plemienne ustały.
O. Teodor Grzyśka miał bardzo sympatyczne usposobienie. Był pogodnym fleg- matykiem. Dobrze czuł się wśród współbraci i wśród ludzi. Obdarzony był licznymi talentami. Był między innymi znakomitym fotografem. Z okazji swego srebrnego jubileuszu kapłaństwa napisał: „Jubileusz był dla mnie okazją do refleksji i podziękowania Bogu za dar kapłaństwa, a wam za lata troski o mnie, zaufania, modlitw i ofiar materialnych. Mimo tysięcy kilometrów jakie nas dzielą, wciąż proszę was, nie zostawiajcie waszych misjonarzy samych. Św. Paweł wołał: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia", a ja podpisując się pod tym tekstem chcę dodać, że wiele mogę z tymi, którzy mnie wspomagają". Nie zapominajmy o nim teraz, kiedy nie ma go już wśród nas żyjących.
Alfons Labudda SVD


 

Ur.       19.09.1952      Katowice, diec. katowicka
W.       08.09.1974      Pieniężno
O.        07.09.1974      Pieniężno  
l.pr.      08.09.1976      Pieniężno
W.pr.   08.09.1980      Pieniężno
Święc. 26.04.1981      Pieniężno

Od 1959 r.  uczęszczał do szkoły podstawowej.  Następnie od 1967 zasadnicza szkoła zawodowa (mechanik samochodowy), od 1970 r.  pracował w "Transbudzie" w Katowicach i uczył się w Technikum Samochodowym dla Pracujących,  gdzie w 1974 r.  uzyskał  świadectwo dojrzałości.  Następnie wstąpił do Seminarium Misyjnego w Pieniężnie. W czasie studiów teologicznych napisał  pracę magisterską:  "Kształtowanie się świadomości misyjnej  młodzieży pod wpływem katechez misyjnych.  Analiza problemu na podstawie przeprowadzonych badań". Rocznym pobycie w Liverpoolu przybył do Ghany 24.9.1962. Jego starszy o 2,5 roku brat Leon, pracuje w Brazylii.
Za: NURT SVD. Nr 35. str 222.


 

Artykuły mówiące o działalności i pracy duszpasterskiej Ojca Teodora:

- "Z czarnej ziemi na Czarny Ląd" - czasopismo "Misjonarz" nr 2/2007 str 3 - 5.