o. Zenon Grodź

urodzony: 12. 03. 1934 r.

święcenia kapłańskie: 28. 01. 1962r.

zmarł: 05. 09. 2004r. - przeżywszy 70 lat - pochowany na cmentarzu w North Ryde (Australia)

 

Śp. 0. Zenon Grodź SVD (1934-2004)

Zenon Grodź urodził się 12 marca 1934 r. w Dziegieniewie w diecezji wileńskiej. W maju 1946 r. rodzina Grodziów repatriowała się do Polski i osiedliła w Pieniężnie. Po ukończeniu liceum w 1953 r. zgłosił się do nowicjatu w Pieniężnie, gdzie po studiach filozoficzno-teologicznych otrzymał 28 stycznia 1962 r. święcenia kapłańskie. W latach 1962-1965 odbył najpierw kurs pastoralny w Bytomiu, a następnie staż kapłański w Rybniku. W tym czasie często zastępował księdza proboszcza w Górkach Wielkich k. Czechowic-Dziedzic i tam zaprzyjaźnił się ze znaną pisarką, Zofią Kossak-Szczucką. Przez niemal trzy lata był powiernikiem jej duszy i ojcem duchownym.
W 1965 r. otrzymał przeznaczenie do pracy polonijnej w Australii. Po dotarciu do tego kraju przez pierwsze lata pracował w Ballarat odległym 70 mil od Melbourne. Zaraz na początku swej działalności zaczął organizować pomoc dla naszych misjonarzy, którzy pod koniec sierpnia 1965 r. udali się do Indonezji. Był to bardzo trudny moment dla Indonezji i niebezpieczny dla naszych misjonarzy, gdyż akurat wtedy prezydent Sukarno rozprawiał się z komunistami, a nasi misjonarze przyjechali z komu­nistycznego kraju. Na szczęście nie byli świadomi tego, co się dzieje, a współbracia indonezyjscy osłaniali ich od niebezpieczeństw. Ponadto byli bardzo biedni, bez grosza, bez odzienia, bo transport z wyposażeniem misyjnym nie dotarł do wszystkich. Wtedy o. Zenon znalazł dla nich sponsorów w Australii, którzy pomogli im przetrwać najtrudniejsze trzy lata. Później okazało się, że sami Polacy w Australii też potrzebują pomocy, ale innego rodzaju. Słaba znajomość języka angielskiego i przepisów prawnych sprawiały, że często byli przedmiotem wyzysku i pogardy. Wówczas o. Zenon postanowił zaradzić ich biedzie w ten sposób, że podjął w Perth regularne studia prawa cywilnego i administracyjnego. Skończył je w Adelajdzie. W czasie studiów musiał podjąć dodatkową pracę zarobkową, pracując m.in. w pubie, by mieć na czesne. Po ich ukończeniu stał się obrońcą, adwokatem Polaków. Nie na darmo nazywano go żartobliwie w czasach seminaryjnych „Mecenasem".
W 1978 r. powierzono mu duszpasterską opiekę nad Polakami w Wollongong. Służył im w sensie dosłownym przez 20 lat. W marcu 1998 r. przekazał swoją placówkę następcy. Sam przejął opiekę nad polskimi rodzinami przy parafii Matki Bożej w Macąuarie Fields w Macarthur Region. W tym czasie zaczął podupadać na zdrowiu i często musiał szukać pomocy u lekarzy, a nawet w szpitalach. Zmarł nagle w niedzielę 5 września 2004 r. w szpitalu w Sydney.
Został pogrzebany w kwaterze werbistów na cmentarzu w North Ryde. Parafianie żegnali go słowami: „Byłeś z nami, gdyśmy się modlili; byłeś z nami, gdyśmy się uczy­li; byłeś z nami w radościach i smutkach... Dziękujemy Ci za krzyże niesione za nas i dla nas; dziękujemy Ci za Twoją miłość; dziękujemy Ci za wszystko, co uczyniła dla nas Twoja zawsze pomocna, choć często niewidzialna dłoń!"

Alfons Labudda SVD

za: "Misjonarz", nr. 5/ 2005r.str 31 - Miesięcznik Polskiej Prowincji Księży Werbistów


 

Ur.       12.03.1934      Dziegieniewo, diec. wileńska
W.       27.08.1949      Górna Grupa
O.        08.09.1953      Pieniężno
l.pr.      08.09.1955      Pieniężno
W.pr.   07.09.1961      Pieniężno
Święc. 28.01.1962      Pieniężno

1962-63 roczny kurs duszpasterski w Bytomiu.  Dojeżdżał na wykłady  z fonetyki do Katowic, praktykę duszpasterską odbywał po różnych parafiach. 1963-64 był wikariuszem w Rybniku u boku o. J. Arlika. 1964-65 misjonarz ludowy zamieszkały w Bytomiu.  Polskę opuścił 18 listopada 1965 r. otrzymawszy  skierowanie do pracy wśród Polonii Australijskiej.  Podróż prowadziła drogą morską przez -Rzym - Genuę - Sydney.  Po kilku latach pracy, podjął studia prawnicze i przebywał w Zachodniej Australii, w Perth, później w Nowej
Południowej Walii.
W Polsce:  1973 r.


za: NURT SVD. Nr 35. 1985 r. str 210