o. Zasowski Jan

Zasowski, Jan, Rudno, Warszawa - 50 71 73 77 78


 

Ś. P.
O. JAN ZASOWSKI


Drodzy Współbracia!
Dnia 13-go listopada 2013 r., zmarł nasz Współbrat, O. Jan Zasowski,
misjonarz w Brazylii.
O. Jan przeżył 63 lat, 42 lat jako Werbista, a 35 lat w kapłaństwie.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się dnia 14-go listopada, 2013 r.,
o godz. 10:00 czasu miejscowego, w miejscowości Matrincha, gdzie
pracował przez ostatnie lata.
Zmarłego śp. Ojca Jana, zmarłych Jego Rodziców, współbraci,
z naszych rodzin oraz naszych dobrodziei polecajmy naszym
wspólnotowym i prywatnym modlitwom.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...
Dnia 16 listopada o godz. 8:00 zostanie odprawiona Msza św. żałobna za sp.
Jana Zasowskiego w Domu Misyjnym w Michałowicach, z obecnością Pani Wiesławy
Zasowskiej, siostry O. Jana oraz Jej córki Magdaleny.
Mszy św. przewodniczyć będzie O. Eryk Koppa, Prowincjał.
Michałowice, 2013-11-13


 

P. Jan Zasowski (POL)

13.11.2013; 50-71-73-77-78

El Jan nació en Rudno, diócesis de Varsovia, Polonia.

Sus padres fueron Jan y Helena Czajka. Entró en el noviciado, en Pieniezno, el 05 de septiembre de 1971 y dos años más tarde profesó sus primeros votos. Fue ordenado sacerdote en Pieniezno el 02 de abril de 1978.

El primer destino misionero del P. Zasowski fue Polonia, pero más tarde fue trasladado a la Provincia de BRC.

Después de algunos años de trabajo misionero en esa Provincia fue trasladado a BRN. Desde 1994 hasta 2005, el P. Zasowski trabajó en diferentes actividades misioneras.

En 2005, fue trasladado a su Provincia de origen, Polonia.

En 2006, se unió a la comunidad en Laskowice hasta que recibió el indulto de incardinación "ad experimentum" en la diócesis de Rubiataba. El P. Jan prestó sus servicios a la diócesis hasta que sufrió problemas de salud. Fue sometido a dos cirugías y hace cuatro meses se le diagnosticó cáncer. El 29 de octubre de 2013 por motivos de salud, P. Zasowski fue readmitido a la SVD. Para eso, tuvo sus votos perpetuos en Goiania, Brasil, el 30 de octubre. 2013. Antes de su muerte el P. Zasowski era el vicario de la Parroquia de Santa Luzia Matrinchã, Estado de Goiás.

El P. Zasowski tuvo un largo período de hospitalización y vivía en un profundo sufrimiento y dolor. Él dio su vida a su Creador el 13 de noviembre de 2013, menos de un mes después de que fuera aceptado oficialmente, y de nuevo, como miembro de la Congregación del Verbo Divino. Una misa de exequias fue ofrecida por el eterno descanso de su alma, con el Obispo de Rubiataba presente y concelebrada por otros sacerdotes. Sus restos fueron inhumados en el cementerio de Matrinchã.

Za: Arnoldus Nota, Diciembre 2013


 

O. Jan Zasowski SVD (1950-2013)
Jan Zdzisław Zasowski urodził się 7 kwietnia 1950 r. w miejscowości Rudno w diecezji Warszawa z rodziców Jana i Heleny Czajki. Z zawodu oboje byli krawcami. Janek urodził się w Wielki Piątek jako wcześniak i dlatego rodzice zatroskani o jego wątłe zdrowie ochrzcili go już w Poniedziałek Wielkanocny. Z rodzeństwa miał tylko młodszą siostrę Wiesławę. Szkołę podstawową ukończył w 1964 r. w Klwowie, a technikum skórzane w Radomiu. Po maturze zawodowej w 1971 r. zgłosił się do nowicjatu w Pieniężnie. Tam odbył całą formację zakonną, studia seminaryjne i 2 kwietnia 1978 r. przyjął z rąk bp. Józefa Drzazgi święcenia kapłańskie.
Tego samego roku, 6 grudnia po kursie języka portugalskiego w Lizbonie i Fatimie wyjechał do pracy misyjnej do Brazylii, gdzie wylądował w dzień Przemienienia Pańskiego, 6 sierpnia 1979 r. Pierwsze siedem lat pracował w stanie Sao Paulo w miejscowości Ignape wśród bardzo ubogiego ludu Caisara. Obsługiwał 30 wspólnot rozrzuconych na powierzchni 2000 km2. Była to, jak sam pisał, typowa praca pastoralna. Ludność miejscowa to potomkowie Indian pomieszani z Portugalczykami, dawni niewolnicy murzyńscy i ok. 100 rodzin japońskich. Byli to rybacy i rolnicy. Ich religijność miała charakter ludowy. Przywiązani byli do sanktuarium Dobrego Jezusa, do którego 6 sierpnia pielgrzymowała cała południowa Brazylia.
W 1986 r. przełożeni wezwali o. Jana do pracy formacyjnej w seminarium werbistowskim w Araraquara. W niedziele pomagał w pracy duszpasterskiej, obsługując siedem wspólnot miejskich, kształcąc liderów parafialnych, zwłaszcza katechistów, zajmując się równocześnie dziećmi i młodzieżą. W drugim etapie pracował głównie jako odpowiedzialny za powołania, odwiedzając liczne parafie, głosząc słowo Boże i zachęcając młodych do pójścia za Jezusem. Była to okazja do spotkania wielu gorliwych duszpasterzy i pogłębienia własnej wiary i własnego powołania.
W1994 r. został skierowany na studia specjalistyczne do Rzymu, które ukończył po czterech latach z tytułem licencjackim z pedagogiki. Przedmiotem pracy dyplomowej były wartości ludzkie (humanistyczne) wychowawcy jako baza do formacji skutecznej. Po studiach rzymskich otrzymał skierowanie do północnej prowincji werbistowskiej. Tu jednak popadł w konflikt emocjonalno-personalny z niektórymi współbraćmi, wskutek czego pod koniec 2005 r. został przeniesiony do prowincji macierzystej, czyli Polski. Nie mógł jednak na nowo zaadaptować się do warunków polskich. Poprosił zatem biskupa diecezji Rubiataba w Brazylii o przyjęcie go do swej diecezji. 22 sierpnia 2007 r. uzyskał zgodę Kongregacji Instytutów Życia Konsekrowanego na rozpoczęcie pracy „na okres próbny" w tej diecezji. Biskup był zadowolony z pracy o. Jana. W ten sposób po upływie zwyczajnego czasu został automatycznie inkardynowany do diecezji. Jednocześnie ujawniła się u o. Jana choroba nowotworowa. Rak trzustki z przerzutami do kości. Dwukrotna operacja nie przyniosła pozytywnego rezultatu. W tej sytuacji prosił przełożonych werbistowskich o ponowne przyjęcie do Zgromadzenia. Biskup wyraził zgodę. O. Jan zmarł 13 listopada 2013 r. w szpitalu Sao Salvador w Goiania-GO jak werbista. Został pochowany przy licznym udziale wiernych w umiłowanej przez siebie ziemi brazylijskiej na cmentarzu w Matrincha-GO.
O. Jan był pogodnym człowiekiem. Przejawiał zacięcie artystyczne. Pisywał do „Misjonarza” nie tylko listy, ale również poezje. A jego zawirowania życiowe pod koniec życia były z pewnością nieodczytanymi przejawami rozwijającej się podstępnie choroby.

Alfons Labudda SVD
Misjonarz nr 2/2015 str. 32