Rocznik 2006

Święcenia dnia: 21 maja 2006 - Pieniężno

Szafarz: J.E. ks. bp Białasik Krzysztof

Prowincjał: o. Piskorek Ireneusz

Rektor WSD w Pieniężnie: o. Szczepan Szpyra

Wręczenie krzyży misyjnych:

Suszczyński Maciej SVD

„Dar i tajemnica.....”
Pochodzę z Chludowa, z miejscowości, gdzie werbiści mają jeden ze swoich  domów, w którym znajduje się nowicjat, a także prowadzą parafię. Zatem kontakt ze zgromadzeniem po części miałem już od dzieciństwa. Wielokrotnie brałem udział w rekolekcjach werbistowskich w Laskowicach Pomorskich i później w Nysie. Szczerze mówiąc, wcześniej o wstąpieniu do zgromadzenia nie myślałem. Po dziś dzień jest to dla mnie tajemnicą. Wiem tylko, że po zdanej maturze, na początku wakacji wyjechałem po raz kolejny na rekolekcje do Nysy. Nie miałem jeszcze wtedy zamiaru wstępowania. Chciałem po prostu uporządkować sprawy duchowe po całym roku. Po kilku dniach wracałem do domu przekonany i z już podjętą decyzją podjęcia życia zakonno-misyjnego.
Rozpocząłem formację zakonną w 1996 r. w Górnej Grupie rocznym postulatem. Tutaj zacząłem poznawać zgromadzenie już od wewnątrz. Powołanie zaczęło dojrzewać. W czasie formacji filozoficzno-teologicznej w Pieniężnie nadarzyła się okazja wyjazdu na doświadczenie misyjne do Brazylii. Za zgodą przełożonych wyjechałem tam w 2002 r. na dwa lata. Ta praktyka pozwoliła mi sprawdzić się „w terenie" i na nowo zweryfikować swoje powołanie. Bardzo mile wspominam tamten czas, gdyż mimo że był bardzo intensywnie wypełniony, pozwolił poznać inną – wspaniałą kulturę i wnią wejść. Najbardziej budujące było spotkanie z prostymi ludźmi i ich doświadczeniem wiary w Boga. Czasami czułem się bardzo zawstydzony, widząc ich prostą, ale bardzo głęboką wiarę i zaufanie Bogu. To nauczyło mnie otwartości na drugiego człowieka, który może mnie wiele nauczyć. Szczęście moje jest tym większe, że wkrótce wracam do Brazylii, aby tam kontynuować moją posługę misyjną w kulturze, którą już trochę poznałem i pokochałem.
Dzisiaj jestem Bogu wdzięczny za dar powołania. Pragnę, aby do końca niego życia pozostało ono niewyczerpaną tajemnicą, abym mógł z siebie dawać ludziom jak najwięcej. Powołanie misyjne jest powołaniem do głoszenia Chrystusa całemu światu, a głosić Go całemu światu to Go naśladować; naśladować Go, to czynić tak, jak On czynił; czynić zaś tak jak On, to służyć z miłością drugiemu człowiekowi. O modlitwę za to, abym był godnym i wiernym naśladowcą Chrystusa, gorąco proszę Was wszystkich, drodzy Czytelnicy „Misjonarza" i Dobrodzieje Misji. Zapewniam również o swej modlitwie w waszych intencjach.
Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść; ujarzmiłeś mnie i przemogłeś (Jr 20,7a).

Za: MISJONARZ, nr 6, czerwiec 2006.

 


 

Artykuły na temat pracy duszpasterskiej Ojca Macieja:

- "Bóg był tu przed nami" - czasopismo "Misjonarz" nr 3/2004, str 30 - 31

- "Triduum Paschalne w Brazylii" - czasopismo "Misjonarz" nr 4/2006 str 6 - 7.

- "Rondonia - Ziemia Obiecana Brazylii" - czasopismo "Misjonarz" nr 9/2010, str 28-29

- HUMAITÁ – wyzwania brazylijskiej Amazonii - Misjonarz 11/2012, str. 16-17